Volksempfänger on-line
25 lutego, w ostatni czwartek miesiąca, jedenaście miesięcy po poprzednim, odbyło się kolejne spotkanie Ostrowskiego Klubu Kolekcjonera. Przerwę w cyklu wieczorów klubowych, spowodowaną wprowadzonymi w związku z trwającą wciąż pandemią obostrzeniami, udało się przerwać organizując spotkanie on-line w Internecie.
Taki już los prezentujących swoje zbiory podczas Ostrowskiego Dnia Kolekcjonera, że przybliżając ostrowianom swoje kolekcje tak naprawdę nie mają czasu przyjrzeć się temu, co przygotowali inni wystawcy. Właśnie dlatego pierwsze zorganizowane w Internecie spotkanie poświęcone zostało niemieckiemu odbiornikowi ludowemu Volksempfänger, który podczas ubiegłorocznego Dnia Kolekcjonera prezentował Andrzej Cieślak.
Nieprzypadkowo właśnie tym tematem stowarzyszenie wznowiło cykl klubowych spotkań: Andrzej Cieślak był bowiem tym, który od kilku miesięcy przekonywał, że działalność stowarzyszenia chociaż w tej części przenieść można do sieci. Zainteresowanie lutowym spotkaniem pokazało, że miał rację.
Ci, którzy 25 lutego skorzystali z zaproszenia i zameldowali się na platformie Google Meet, z pewnością nie żałują. Czym innym jest bowiem obejrzenie kilkunastu blisko dziewięćdziesięcioletnich konstrukcji nawet z bliska, a czym innym poznanie ich historii. Szczególnie interesujące dla laików było zestawienie sytuacji na niemieckim rynku radiowym z tym, co działo się w Polsce. Jak mówił Andrzej Cieślak, w 1938 roku, z wynikiem ok. 3,1 abonenta na 100 mieszkańców, Polska znajdowała się na miejscu siedemnastym – jednym z ostatnich – w Europie pod względem liczby aparatów radiowych przypadających na mieszkańca. Szczególnie niskie nasycenie było na wsiach i terenach wschodnich. Milionowego abonenta radiowego zarejestrowano dopiero na początku 1939 roku.
Tymczasem w Niemczech tylko w szczytowym 1934 roku sprzedano ponad 1,8 miliona odbiorników radiowych, z czego aż 830 tysięcy stanowiły prezentowane podczas spotkania Volksempfängery VE 301. Mimo że radioodbiorniki te – jak mówił Andrzej Cieślak – już w momencie wprowadzenia ich na rynek były konstrukcją przestarzałą, o ich popularności decydowała ogólnoniemiecka kampania promocyjna „taniego odbiornika dla każdego” oraz cena.
Odbiornik VE 301 (V – Volks – ludowy, E – Empfänger – odbiornik, 301 – 30 stycznia 1933 roku prezydent Hindenburg mianował Adolfa Hitlera kanclerzem Niemiec) powstał w firmie SEIBT. Jego konstruktorem był Otto Griessing, a bakelitową obudowę zaprojektował Walter Kerstinf. VE 301 wyceniono na 75 marek – wynagrodzenie robotnika wahało się w granicach 120-150 marek. Właśnie dlatego VE 301 można było kupić płacąc za niego w 18 ratach. Produkcję VE 301, wypieranego przez nowocześniejszą konstrukcję DKE 1938, zakończono w 1943 roku. ■