O geografii historycznej
Józef Pietrzak – historyk i regionalista – był ostatnim przed wakacyjną przerwą gościem comiesięcznych spotkań Ostrowskiego Klubu Kolekcjonera.
Zapewne nie wszyscy wiedzą, że nauczyciel, regionalista, doktor historii, autor wielu publikacji (m.in. „Między samorządem a administracją. Rozwój i działalność samorządu w Ostrowie Wielkopolskim w latach 1919-1999”) Józef Pietrzak to kolekcjoner historycznych map, którego szczególnym zainteresowaniem są historyczne atlasy szkolne.
– Jest trochę w tym moim zbiorze przypadkowości – mówił na czerwcowym spotkaniu OKK Józef Pietrzak. – Jedni z podróży zagranicznych przywożą pocztówki, albumy fotograficzne, a ja historyczne atlasy.
Nie oznacza to jednak, że w kolekcji Józefa Pietrzaka nie ma egzemplarzy wyjątkowych. Za dowód niech posłuży „Atlas historyczny Polski” – wydanie V J. M. Bazewicza z 1921 roku, który gość wieczoru zabrał z sobą na spotkanie w Ostrowskim Centrum Kultury.
– To skromny atlas, z którego w pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości uczyła się młodzież ostrowskiego Gimnazjum Męskiego.
Atlas z 1921 roku otwiera przegląd atlasów szkolnych: do historii powszechnej i historii Polski, z których przyszło się uczyć polskim uczniom w okresie od odzyskania niepodległości, przez PRL, po III RP.
Kolekcja Józefa Pietrzaka to nie tylko publikacje rodzime. Prezentując wydawnictwa kartografii historycznej różnych krajów, które znalazły się w jego zbiorze, gość spotkania podkreślał, że często atlasy i geograficzne, i historyczne, służą do forsowania uznanej w danym państwie linii historycznej lub utrwalania aktualnej, często poddawanej w wątpliwość nawet przez społeczność międzynarodową sytuacji geopolitycznej. Polakom najłatwiej to zaobserwować analizując atlasy historyczne państw ościennych, jak choćby Ukrainy, w którym granice Wielkiej Ukrainy na ukraińskich mapach sięgają okolic Nowego Sącza i Jasła, czy Litwy, która zupełnie inaczej niż Polska rozkłada akcenty na publikowanych przez siebie mapach Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
Mapy historyczne to nie tylko granice polityczne. To także granice wpływów chrześcijaństwa, granice industrializacji, stylów architektonicznych, a nawet granice występowania niektórych nawyków kulinarnych. I chociaż również i takie mapy znaleźć można w kolekcji ostrowianina, jak podkreśla Józef Pietrzak nie ma w niej ciągle szkolnego atlasu do nauki historii z terenu byłego ZSRR. ■