Lalki Zofii Walczak

W ostatni piątek listopada 2024 roku na Małej Scenie OCK gościem Ostrowskiego Klubu Kolekcjonera była kolekcjonerka lalek porcelanowych Zofia Walczak.

Pełna humoru i niespodziewanych dygresji rozmowa prowadzącego spotkanie Krzysztofa Maciejewskiego z główną aktorką wydarzenia Zofią Walczak to zaledwie dotknięcie tematu. Jak przyznała kolekcjonerka po zakończeniu spotkania, im dłużej ono trwało, tym więcej wątków wartych poruszenia przychodziło jej do głowy. Uczestnicy dowiedzieli się m.in. że specjalnie na klubowe spotkanie ściągane do Ostrowa były sanki dla lalek. Chociaż i tak wyglądały magicznie, na następnym spotkaniu wyglądać będą zupełnie inaczej. Jak podkrerślała bowiem kolekcjonerka, w tworzenie kolekcji mocno zaangażowany jest jej mąż Roman. To właśnie on zajmuje się renowacją wózków i innych akcesoriów wykorzystywanych do ekspozycji zbioru.

Sam zbiór jest w pewnym sensie dziełem przypadku. Zofia Walczak dołącza do kolekcji lalki, które spotyka na swojej drodze. Mimo że posługuje się Internetem, nie kupuje lalek przez sieć. Jak mówi, zrobić dobre zdjęcie lalki potrafi każdy uzdolniony fotograf. Sama lalka pozyskana w ten sposób w rzeczywistości może być sporym rozczarowaniem.

Zofia Walczak nie szyje też ubrań dla lalek. Zostawia wszystko, co oryginalne. Czasami trzeba coś wyprać, czasami naprawić, czasami uzupełnić. Najtrudniejsze jest przywracanie blasku zniszczonym fryzurom. Często bowiem lalki porcelanowe mają fryzury zrobione z prawdziwych włosów.

Kolekcja pani Zofii to wózki, sanki, huśtawka, fotelik i ponad 60 lalek.

– Wszystkie lalki mają swoje imiona – mówi kolekcjonerka dodając z uśmiechem: – Najczęściej inne na każdym spotkaniu.

Bo lalki Zofii Walczak to prawdziwe podróżniczki. Nie tylko odwiedziły już dwukrotnie Ostrowski Dzień Kolekcjonera. Pani Zofia opowiada o nich podczas spotkań w szkołach czy bibliotekach.

Spotkanie z Zofią Walczak i jej lalkami od początku zapowiadane było jako wydarzenie historyczne. Prezentacją kolekcji Zofii Walczak Klub Kolekcjonera zamknął dziesiąty rok działalności. Warto dodać, że Zofia Walczak po Mirce Sobczak (opakowania od czekolad) i Marii Bieli (ludowe wzory pisanek) była trzecią kobietą prezentującą swój zbiór podczas wieczorów klubowych OKK.